TRAILER PARK BOYS: DON'T LEGALIZE IT [2014]

Tercet łobuzów z kanadyjskich baraków powraca po latach. Uwielbiam tych przygłupów od chwili, kiedy obejrzałam serial i tak mi już zostało. Filmy z ich udziałem nie prezentują wybrednego humoru, wręcz tandetny i pozbawiony kultury, ale głupota w najczystszej formie potrafi być niezwykle zabawna.

Fajnie jest zobaczyć po latach tę samą ekipę razem. Julian, Ricky i Bubbles dalej są tymi samymi obwiesiami. Julian para się abstrakcyjnymi interesami, które wyjdą mu bokiem. Ricky wciąż hoduje marychę. Jedynie miłośnik kotków Bubbles nie potrafi się odnaleźć w nowej rzeczywistości. Kiedy temu ostatniemu umierają rodzice, Julian musi ukręcić lewy interes, a Ricky'emu zagraża legalizacja marihuany cały tercet postanawia wyruszyć w podróż, która ma na nowo zbliżyć ich do siebie. W pościg za bohaterami udaje się skrycie podkochujący się w Julianie, Lahey z kochankiem, który szykuje niecny plan.

Obraz nie jest pozbawiony absurdów, choć to najbardziej poważna wersja z trylogii. Głównie za sprawą rozpadu więzi między chłopakami. Po latach każdy poszedł w swoją stronę, nie bardzo przejmując się sobą nawzajem. Podróż w którą się wybiorą ponownie spoi przyjaciół i przywróci dawny blask w ich zażyłe kontakty.

Z pewnością jest to komedia dla fanów gatunku, a tych którzy nie mieli okazji zapoznać się z kolorowym tercetem zachęcałabym raczej do wcześniejszych filmów. Ten na ich tle wydaje się słabszy.

Moja ocena: 6/10