SOUND CITY to dokument, którego pomysłodawcą jest David Grohl (Nirvana, Foo Fighters). Film można podzielić na dwie części. Pierwsza część to hołd złożony pomysłodawcom i ojcom założycielom tytułowego studia, w którym od lat 70-tych płyty nagrywały gwiazdy światowego formatu. Grohl ukazuje jak przez lata zmienił się rynek muzyczny i jaki impakt miała digitalizacja przemysłu muzycznego na klasyczną produkcję. Jak konsole wyparły programy komputerowe, a płyty CD i inne cyfrowe nośniki tradycyjną taśmę i winyl. Ten postęp miał ogromne znaczenie nie tylko dla muzyki i artystów, ale również dla świata produkcji. Studio Sound City skupiające się wokół tradycyjnego nagrywania głównie muzyki rockowej przez lata borykało się z problemami finansowymi wynikającymi głównie z postępu i zmian w produkcji muzyki.
Drugi aspekt filmu to hołd złożony przez Grohla właśnie tradycyjnej formie nagrywania płyt. I tu porusza dość ważki problem, który w jakimś stopniu został nakreślony poprzez cyfryzację muzyki. Autor ukazuje pozytywy płynące z pracy z ludźmi. To nie tylko umiejętność uczenia się od siebie jest motorem napędowym, ale również proces tworzenia, budowanie kreatywności i masa pomysłów za tym idąca. Grohl nie potępia postępu technicznego. W jego dokumencie obrazuje go osoba Trenta Reznora. Odróżnia jednak uległość wobec techniki od traktowania jej jako narzędzia w procesie tworzenia. Współczesne narzędzia tworzenia muzyki nie wyprą najważniejszego składnika jakim jest talent i zdolności twórcze, a te skutecznie budowane są i wzmacnianie poprzez konfrontację z konkurencją, czego nie doświadczymy obcując wyłącznie z maszyną.
Bardzo fajny i ciekawy dokument z udziałem wielkich gwiazd muzyki rockowej, lista jest bardzo długa. Całość przeplatają dźwięki utworów, które wkroczyły już do kanonu muzyki kultowej. A sam dokument posłużył autorowi do zaproszenia wszystkich gwiazd biorących udział w tworzeniu tego dokumentu do nagrania płyty składającej hołd studiu SOUND CITY i tradycyjnym formom nagrywania muzyki.
Moja ocena: 7/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli nie chcesz obrażać to pisz, co ślina na język przyniesie :-))