Dla odmiany sięgnęłam po kameralne kino koreańskie. Bez brutalności, krwawej łaźni i motywu zemsty. Reżyser Sung-Hyun Yoon stworzył niezwykle uniwersalny dramat. Moglibyśmy przełożyć go na każdą inną szerokość geograficzną, moc przekazu byłaby ta sama.
POSĘPNA NOC to historia wielowymiarowa. Z jednej strony opowiada o przemocy szkolnej. O bezzasadnej brutalności i nieposkromionej agresji. Z drugiej, porusza bardziej subtelny problem. Trójka nastoletnich przyjaciół zostaje poróżniona przez upór, bezmyślność i awanturnictwo jednego z nich. Chłopak, samotnie wychowywany przez ojca przeżywa bolesny okres w swoim życiu. Niewiele o sobie mówi, czym buduje w grupie wizerunek silnego przywódcy. Samiec alfa, wokół którego krąży stado mniej lub bardziej lojalnych kolegów. Z pewnością ich lojalność wynika z niezwykłego połączenia strachu i podziwu. Problem pojawia się, gdy bohater zatraca granice przyzwoitości. Wykorzystuje swoich przyjaciół, nie stroniąc od fizycznej agresji. Gdy jeden z nich wyłamuje się z grupy ułożony świat głównego bohatera legnie w gruzach.
W POSĘPNĄ NOC nie ma szans na przebaczenie. W POSĘPNĄ NOC granica została przekroczona, a za nią pozostają już tylko spalone mosty. Każdy bowiem ma swój pułap wytrzymałości i nawet największa skrucha i żal nie odbudują utraconego zaufania. Reżyser historię agresywnego bohatera ukazuje przez pryzmat jego samobójczej śmierci. Poruszony tragedią ojciec poprzez rozmowy z jego przyjaciółmi próbuje zrozumieć decyzję syna. Narracja jest prowadzono wielotorowo, dzięki czemu nie od razu dowiadujemy się o przyczynach tragedii. Co najważniejsze jednak, powody śmierci bohatera nie są równoznaczne z jego poczuciem winy. Z każdą minutą widzimy, jak wielki wpływ na decyzję mieli nie tylko jego przyjaciele, czy on sam, ale i sytuacja rodzinna.
Wiek dojrzewania w filmie Sung-Hyun Yoon równoznaczny jest okresem testowania swojej pozycji w grupie. Pierwsze decyzje. Poniesione konsekwencje i kara. Niestety bohaterowie filmu nie do końca potrafią poradzić sobie z następstwami swoich decyzji, jak i ich ciężarem. Mimo maski dorosłości, męskiej siły i emocjonalnej dojrzałości, chłopcy to niezwykle wrażliwe jednostki doświadczone przez ból utraty bliskich, czy brak rodzinnych więzi. A kluczem do tragedii staje się nie tylko ich egoizm i młodzieńcza buta, a brak umiejętności porozumiewania się. Niezdarność w wyrażaniu własnych emocji i nieporadność w akceptacji słabości innych okaże się zgubny dla całej trójki.
Piękny, nastrojowy, mądry i emocjonujący dramat. Z cudownymi zdjęciami, bardzo prostymi, ale o wielkiej symbolicznej wadze. Świetny scenariusz. Niejednoznaczny, wielowarstwowy z mądrze skonstruowanymi postaciami. Dodatkowym atutem jest niezwykle dojrzała gra aktorska młodych bohaterów. Na tym tle, ten koreański dramat odarty został ze swej azjatyckiej łaty i stał się obrazem o bardzo uniwersalnym przekazie.
Moja ocena: 8/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli nie chcesz obrażać to pisz, co ślina na język przyniesie :-))