Strony

niedziela, 8 lutego 2015

THE VOICES [2014]




Większość z nas kojarzy reżyserkę filmu GŁOSY Marjane Satrapi z jej współpracy z Vincentem Paronnaud. Stworzyli cudowne filmy: animowany PERSEPOLIS i magiczny KURCZAK ZE ŚLIWKAMI. Tym razem Marjane, najprawdopodobniej, zachęcona karierą za wielką wodą postanowiła samodzielnie pokierować swoją reżyserską karierą, czego dowodem jest właśnie film GŁOSY. Niestety jej amerykański mariaż nie jest tak smakowity i wyborny, co produkcje wspólnie z Paronnaud.


Muszę przyznać, że największym atutem tego filmu jest dość oryginalny scenariusz. To intrygujący melanż bohatera znanego z filmu MANIAC z 2012 z bohaterem z serialu WILFRED. Swoją drogą obie postaci zagrane zostały przez Elijah Wood i powiem szczerze byłby idealnym kandydatem do roli w filmie Satrapi. Stety, czy niestety reżyserka zdecydowała się na Ryana Reynoldsa, który w miarę swoich aktorskich możliwości przyzwoicie wypadł, choć jak dla mnie lekko siermiężnie. Ale po kolei...



Film opowiada o młodym mężczyźnie, Jerrym, który pracuje w fabryce produkującej wanny. Jest pracownikiem produkcyjnym, ogólnie lubianym przez kolegów, ale również obiektem westchnień panien z działu księgowości. Jerremu w oko wpada soczysta księgowa Fiona. Zauroczony próbuje poderwać oporną dziewczynę, która dość szybko odkryje mroczną tajemnicę Jerrego. Nieświadoma Fiona uruchomi machinę nieprzyjemnych zdarzeń.



Tak jak już wspomniałam najmocniejszym atutem filmu jest pomysł na fabułę. Połączenie schizofrenii Jerrego, jego relacji z własnym psem i kotem nadają dość ciężkiej, morderczej historii niesamowitej lekkości. GŁOSY nie jest również pozbawiony irracjonalnego, absurdalnego humoru. To co jednak trapi ten film to wkradająca się dość często monotonia. Jeśli jednak lubicie mocny absurd, świetne dialogi i Reynoldsa to GŁOSY Satrapi okażą się przyjemną rozrywką w dość przewidywalnym szeregu filmów, które na co dzień widujemy.
Moja ocena: 6/10 [mocne 6,5]

2 komentarze:

  1. No i o Gemmie ani słowem nie wspomniałaś ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo jakaś taka tłusta się zrobiła ;) no i nigdy za wielką aktorkę jej nie uważałam. Ale panowie pewnie mają więcej powodów, by piać peany ;)

      Usuń

Jeśli nie chcesz obrażać to pisz, co ślina na język przyniesie :-))