Jestem zachwycona tureckim filmem MUSTANG nominowanym w tegorocznych Oscarach w kategorii film nieanglojęzyczny. Turecka reżyserka-aktorka Deniz Gamze Erguven stworzyła niezwykłe dzieło. To jej debiut pełnometrażowy, mądry, zrównoważony, poruszający. Erguven nakręciła film bez stosowania zmyślnych środków przekazu, bez zbędnej symboliki, prosty, ale z tak wielkim ładunkiem emocjonalnym, że nie sądzę, bym w najbliższym czasie powróciła do tego filmu. Cieszę się, że tematyka pozycji kobiety w świecie islamskim powraca. Pojawiła się już w kinie w filmach niemiecko-tureckiego reżysera Fatih Akina [GEGEN DIE WAND], czy w filmie Feo Aladaga DIE FREMDE. To filmy bolesne i ciężkie i aż dziw, że takie praktyki mają miejsce w nowoczesnej Europie.
Deniz Gamze Erguven podjęła się wielkiego wyzwania. Turczynka, która opowiada o losie kobiet na tureckiej prowincji, kreśli nam sytuację piątki sióstr. Piękne dziewczyny wychowywane przez babkę i wujka. W tej rodzinie nie ma wolności. Kobiety wychowywane są na żony i służące. Każdy przejaw wolności jest karany, a dom bohaterek jest ich więzieniem. Świat w filmie MUSTANG to świat męski, w którym mężczyźni mają przyzwolenie na wszystko. W tym świecie nie ma miejsca dla kobiet. Turcja oczami Erguvena to kraj zakłamany. Pod fasadą nowoczesności, dążenia do Unii Europejskiej kryje się przegniłe jabłko, które zatruwa życie kobiet, traktując je jak niewolnice. Nie ma miejsca na nowoczesność w kulturze muzułmańskiej. W tym filmie ta religia jest złem, przez które cierpi miliony dziewczyn i kobiet nie tylko w Turcji, ale i na całym świecie.
MUSTANG to film prosty w przekazie. Tę trudną tematykę Erguven ubrała w konsekwentny, klarowny sposób. Nie ma tu miejsca na symbolikę. MUSTANG pokazuje nam świat kobiet wyraźnie i bez cudzysłowów. Nie oznacza to, że film ten jest ciężki i trudny w odbiorze. Jedyny ciężar filmu MUSTANG tkwi w jego fabule. Deniz Erguven ten trudny temat przekazuje nam w niezwykle lekki sposób. Mimo dramatu, który ma miejsce na ekranie, film ten ogląda się wyjątkowo dobrze. MUSTANG jest filmem pochłaniającym.
Polecam ten film. Z większości filmów, które obejrzałam nominowanych do Oscara w kategorii film nieanglojęzyczny MUSTANG wychodzi na prowadzenie. To przemyślane dzieło, które ma za zadanie uzmysłowić nam fakt, że Europa nie jest wolna od bólu i cierpienia ludzi na tle religijnym. Filmy, które przywołałam na początku, jak i MUSTANG, to filmy, które wyraźnie mówią nam o losie kobiet żyjących pod rygorem islamu. Ciężko ogląda się takie historie, zwłaszcza gdy wizerunek Turcji, to wizerunek kraju nowoczesnego. Nic bardziej mylnego, co dobitnie nam pokazała Deniz Gamze Erguven w swoim pełnometrażowym debiucie reżyserskim.
Moja ocena: 9/10
Szalenie mi się ten film podobał, a widziałam go jeszcze w listopadzie na festiwalu przedpremierowym. Również polecam!
OdpowiedzUsuń