Zauważyłam, że komedie Paula Feiga wpasowują się w moje poczucie humoru. Zarówno jego DRUHNY, czy GORĄCY TOWAR to jedne z moich ulubionych komedii ostatnich lat. Feig ponownie zaprasza do współpracy Melissę McCarthy i ponownie wybornie im ta współpraca wyszła.
AGENTKA to z jednej strony soczysta komedia pełna gagów sytuacyjnych i prześmiewczych dialogów. Z drugiej to solidna parodia przesączonych testosteronem, samczych i szowinistycznych filmów o super szpiegach i agentach. Bohaterką filmu jest zahukana, zaniedbana asystentka superagenta, która siedząc w piwnicy pełnej gryzoni i wszelkiego dziwnego stwora pomaga mu w szpiegowskim procederze. Gdy podczas akcji zostaje zamordowany bohaterka postanawia pomścić jego śmierć i ochotniczo zgłasza się do super tajnego i niebezpiecznego zadania przechwycenia złoczyńcy i mega groźnej bomby.
Ubawiłam się pierwszorzędnie. Długo moja przepona nie pracowała na tak wysokich obrotach. Zarówno konstrukcja bohaterów, ich groteskowy rys, jak i wypełnione sarkazmem i niewybrednymi żartami dialogi potrafiły rozbawić mnie do łez. Postaci superagentów są karykaturalne, przejaskrawione, ale posiadają w sobie sporą dozę absurdu dzięki któremu nabierają iście komediowego sznytu.
Podobał mi się ten film. Od strony aktorskiej pofolgowano sobie soczyście. Jason Statham znany z męskich i mocnych ról w filmie Feiga jest typem kompletnego kretyna, mitomana, który bardziej przypomina inspektora Clouseau z Różowej Pantery, niż konkurenta Jamesa Bonda. Króluje oczywiście Melissa, ale wiele zabawnych sekwencji odnajdziemy również w drugim planie.
Polecam. Myślę, że ten film powinien spodobać się wielu osobom. Jeśli przyjmiemy za fakt, że jest to czysta, niezobowiązująca parodia filmów o superagentach, a ich odwzorowaniem w filmie jest mega otyła biurwa sprawnie operująca niewyparzonym ozorem, to można z AGENTKĄ spędzić miło czas.
Moja ocena: 8/10
Gratulacje ! Zostałaś nominowana przeze mnie do Liebster Blog Award. Więcej szczegółów znajdziesz tutaj:
OdpowiedzUsuńhttp://radzimir.blox.pl/2015/07/Liebster-Blog-Award-czyli-godzina-szczerosci.html
Dziękuję za nominację, jednak z braku czasu muszę odmówić. Niestety nie mam ostatnio chwili na oglądanie filmów, pisaniu o nich, a już w ogóle na wymyślanie pytań i szukaniu 11 blogów ;-) Mimo to, dziękuję i pozdrawiam
UsuńDziekuje :) Będę miała co oglądac do obiadu :P Słyszałam wiele dobrego o tym filmie. Pozdrawiam i zapraszam do siebie :D
OdpowiedzUsuń