Fanom kina nie trzeba przedstawiać Judda Apatow. Gdyby można określić go mianem gwiazdy z pewnością świeciłby na firmamencie komediowego gatunku. Trzy lata czekać musieliśmy na jego kolejny film, do którego scenariusz napisała odgrywająca w WYKOLEJONEJ główną rolę Amy Schumer.
Opowieść Amy Schumer to klasyczny przypadek traktujący o kobiecie w wieku ok.30, singielki, chronicznie unikającej stałych związków. Dziewczyna wpada i wypada z ramion kolejnych chłopaków i gdy w końcu trafia w te najbardziej akuratne budzi się w niej strach przed zaangażowaniem.
WYKOLEJONA ma sporo plusów i wiele minusów. Jeśli przyjrzymy się konstrukcji fabuły to z pewnością scenariusz jest tego filmu piętą Achillesową. Zżera go niczym rdza sztampa i klisza i naprawdę powiadam Wam, że miałam jej po dziurki w nosie. Film staje się przewidywalny do bólu, wręcz oczywisty, co niestety nie poprawia jakości odbioru. Sporym plusem są dialogi. Postaci z metra cięte, ale pal sześć. To co do tej pory było tak oczywiste w filmach Apatowa, czyli kloaczno-genitalny żart znika gdzieś pomiędzy uszczypliwościami, niepoprawnością polityczną i zwykłym sarkazmem.
Ciekawym zabiegiem było obsadzenie w głównej roli, przynajmniej dla mnie, mało znanej aktorki komediowej Amy Schumer. Może żadna z niej klasyczna piękność, jednak muszę przyznać, że poradziła sobie z postacią bardzo dobrze. Stworzony z Billem Haderem duet wypadł na korzyść Schumer, która zepchnęła towarzysza na drugi plan. W bonusie elegancka Tilda Swinton, nieporadny Ezra Miller i durnowaty romans Radcliffe'a z Tomei.
Nie jest to jednak najlepsza komedia w wykonaniu Judda Apatow i nie wryje mi się na długo w pamięć. Gdyby nie ramy scenariusza, oklepane i zgrane do granic możliwości, może oceniłabym ten film o wiele lepiej. Myślę jednak, że fani sportu będą bardziej zadowoleni, sporo tu bowiem znanych, sportowych osobistości.
Moja ocena: 6/10
0 komentarze:
Prześlij komentarz
Jeśli nie chcesz obrażać to pisz, co ślina na język przyniesie :-))