Kolejne anime z rąk Satoshi Kon'a zupełnie odmienne od oglądanego ostatnio PERFECT BLUE. Zarówno pod kątem fabuły, jak i rozwiązań animacyjnych.
Nie rozumiem dlaczego film wpisany jest w kategorię horror. To kompletna filmowa psychodelia z domieszką thrillera. Akcja toczy się bowiem wokół urządzenia rejestrującego sny DC Mini. Urządzenie to miało posłużyć w leczeniu chorób psychicznych. W fazie testowej DC Mini zostaje skradzione i upowszechnione. Jednym z jego skutków ubocznych są halucynacje, przemieszanie jawy ze snem i możliwości zbiorowego śnienia. Fabuła to niezwykły miks klimatów powszechnie znanych z INCEPCJI, czy KONGRESU FUTUROLOGICZNEGO. Urządzenie to genialny wynalazek umiejętnie manipulujący zbiorową świadomością.
Tytułowa Papryka, to dziewczyna, która ma za zadanie odkryć sprawcę zamieszania. Prowadzi więc śledztwo we współpracy z naukowcami i policją w celu zdemaskowania złodzieja i jego planów. Dochodzenie przeprowadzane jest we śnie. Historia w pewnym momencie tworzy pajęczynę tak szczelną, że trudno odróżnić sceny rozgrywające się w świecie rzeczywistym, a śnie. Te dwa światy wzajemnie się uzupełniają, powodując lekki chaos na ekranie. Nie jest to jednak mankament. Fabuła bowiem to genialny pomysł, cudowne rozwiązania i niemożliwe do przewidzenia zwroty akcji. Całość uzupełnia ciekawa ścieżka dźwiękowa i naprawdę piękna animacja. O niebo lepsza niż w PERFECT BLUE.
Jeśli więc ktoś lubuje się w zakręconych historiach, które powodują tornado na zwojach mózgowych to szczerze polecam.
Moja ocena: 8/10
0 komentarze:
Prześlij komentarz
Jeśli nie chcesz obrażać to pisz, co ślina na język przyniesie :-))