Kolejna produkcja sygnowana przez Sundance i kolejna naprawdę dobra. Niewiele jest filmów kryminalnych, które potrafią zaskoczyć fabułą, a które równocześnie zaskakują profesjonalizmem realizatorskim. COLD IN JULY mogę z pewnością zaliczyć do bardzo miłych niespodzianek tego roku.
Gdy wczytamy się w zarys fabuły możemy śmiało stwierdzić, że jest to kolejny, sztampowy kryminał. Ot, główny bohater zabija w samoobronie włamywacza, a męczące go wyrzuty sumienia nie pozwalają zasypać gruszek w popiele. Akcję urozmaica motyw zemsty, kiedy to ojciec zamordowanego włamywacza postanawia pomścić jego śmierć. Czy jest w tym coś oryginalnego ? Z pewnością jest to kanwa niejednego kryminału vel thrillera, który kilkakrotnie udało się nam w życiu zobaczyć. Jednak w przypadku COLD IN JULY to wyłącznie zarys opowieści, której zwroty akcji skutecznie nas zaskoczą.
Fabuła to nie jedyny atut tego obrazu. Bardzo mądrze skonstruowana akcja, która potrafi zaintrygować i wciągnąć. Świetnie zarysowane postaci, zwłaszcza głównego bohatera oraz ojca włamywacza. Pierwszemu niezwykle trudno pogodzić się z zabiciem człowieka, drugi musi podjąć wyjątkowo trudną decyzję. Przyglądając się bohaterom nie sposób stwierdzić, że to typowe kino męskie. Mężczyźni podejmują działania, które mają oczyścić ich sumienie, mają przynieść spokój ich rodzinom, mimo że dłonie zostaną splamione krwią nie do zatarcia. Niezwykle twarde kino i bez sentymentów.
Od strony technicznej również nie ma wtopy. Genialna ścieżka dźwiękowa, która snuje się pomiędzy kadrami leniwie, ale skutecznie wciska się w ucho. Piękne zdjęcia, ciekawe ujęcia. No i aktorstwo pierwsza klasa. Nie spodziewałam się po aktorze znanym z serialu DEXTER takiego zerwania z wizerunkiem. Udało mu się w 100%. Pokazał odmienną stronę swojego aktorstwa. Niezwykle dojrzałą i wszechstronną. A wtóruje mu ogromnie utalentowany duet. Sam Shepard i Don Johnson - na tych Panów mogłabym patrzeć godzinami, byli bezbłędni.
Cóż więcej mówić... wszystkim fanom dobrego kryminału szczerze polecam!
Moja ocena: 8/10
0 komentarze:
Prześlij komentarz
Jeśli nie chcesz obrażać to pisz, co ślina na język przyniesie :-))